Polonia Pasłęk
Polonia Pasłęk Gospodarze
1 : 2
1 2P 1
0 1P 1
Zatoka Braniewo
Zatoka Braniewo Goście

Bramki

Polonia Pasłęk
Polonia Pasłęk
55'
rzut karny
Stadion w Pasłęku ul. Kraszewskiego 2
90'
Zatoka Braniewo
Zatoka Braniewo

Kary

Polonia Pasłęk
Polonia Pasłęk
Zatoka Braniewo
Zatoka Braniewo
55'
Tomasz Szpakowski wybicie piłki ręka z linii bramkowej

Skład wyjściowy

Polonia Pasłęk
Polonia Pasłęk
Numer Imię i nazwisko
Hubert Konczewski
Zatoka Braniewo
Zatoka Braniewo


Skład rezerwowy

Polonia Pasłęk
Polonia Pasłęk
Brak dodanych rezerwowych
Zatoka Braniewo
Zatoka Braniewo

Sztab szkoleniowy

Polonia Pasłęk
Polonia Pasłęk
Brak zawodników
Zatoka Braniewo
Zatoka Braniewo
Imię i nazwisko
Paweł Karpowicz Trener
Marcin Końpa Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

Maverick

Utworzono:

17.08.2015

Spotkanie w Pasłęku cieszyło się dużym zainteresowaniem co potwierdziła ilość kibiców na trybunach. Kibicować Zatoce wybrała się grupa ponad 20 osób z Braniewa i Fromborka, która dzielnie wspierała Naszych zawodników.

Po raz kolejny mecz rozgrywany był w ciężkich warunkach atmosferycznych, w bardzo wysokiej temperaturze. Od samego początku, jasne było, że to będzie trudny mecz, bo jak pokazuje historia, każdy mecz z Polonią Pasłęk jest meczem walki, a zwycięzcą jest ten zespół, który zostawi więcej serca na boisku. I tak było w przypadku tego spotkania. Wszystko zaczęło się w 23 min meczu kiedy Cezary Ciepliński z własnej połowy, popisał się podaniem "penetrującym" całą linię obrony Polonii, co pozwoliło Przemowi Matelskiemu wyjść sam na sam z bramkarzem gospodarzy.

Film z bramką :

Druga połowa meczu nie rozpoczęła się dla Zatoki zbyt dobrze. W 55 min meczu Tomek Szpakowski wybija piłkę ręką z linii bramkowej za co zostaje podyktowany rzut karny dla Polonii a pomocnik Zatoki ukarany czerwona kartką. Rzut karny na gola zamienia Hubert Konczewski. Grająca w dziesiątkę Zatoka cofnęła się i liczyła na ataki z kontry. Na słowa uznania zasłużył w tym meczu Rafał Jakimczuk, który szczególnie w drugiej połowie, podczas gry w osłabieniu, biegał za dwóch po całym boisku, często powstrzymując ataki przeciwnika. Jeden z kontrataków Zatoki miał miejsce w 71 minucie meczu, kiedy podanie do Daniela Komorowskiego ręką zatrzymuje obrońca z Pasłęka i sędzia bez wahania wskazuje na "wapno". Do piłki podchodzi Komorowski i pewnym strzałem pokonuję bramkarza gospodarzy. Do końca meczu przewagę mieli zawodnicy Polonii Pasłęk, ale zaangażowanie i wola walki zawodników z Braniewa nie pozwoliły na utratę bramki. Mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem Zatoki.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości